Uzależnienia - Forum - Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Mój chopak jest uzaleniony.
Autor Wiadomość
Paweł100

Wysłany: 19-11-2011    [Cytuj]

Fikadelia i jak tam z chłopakiem ?
 
 
suzi84

Wysłany: 22-11-2011    [Cytuj]

Frikadelia nie wiem czy masz zostawic swojego chłopaka ... To twoje życie i Twoje decyzje. Ja w żadnym poście nie napisałam, że masz go zostawic. Raczej źle odebrałaś sformuowanie walczenia z uzależnieniem. Myślę, że tak samo uzależniony musi sam przed sobą przyznac, że jest bezsilny wobec swojej choroby tak samo i osoba wspóluzależniona powinna zdac sobię sprawę, iż nie ma wpływu na uzależnienie swojego partnera.

Myślę, że warto abyś się zastanowiła czy dobre jest dla Ciebie samej kontrolowanie Twojego partnera. Jest to jeden z objawów współuzależnienia. Myślę też, iż jesteś sama dla siebie najważniejsza i w pierwszej kolejności powinnas pomóc sama sobie.

pozdrawiam Cię gorąco
 
 
koralia

Wysłany: 23-11-2011    [Cytuj]

Jak narazie jest coraz lepiej, widze poprawe. Ale nadal nie wiem czy to tylko taka pokazówka na piec minut czy to sie utrzyma.
On wlasnie znalazl prace, przedtem nie poracowal równiutkie 7miesiecy, mam nadzieje ze teraz jak ma zajecie to nie bedzie myslal o paleniu, chociaz boje sie tez ze jesli teraz bedzie mial pieniadze to bedzie je wydawal na jaranie.
Chyba jedyne co mi narazie pozostalo to czekac i przekonac sie jak to bedzie. Mam nadzieje ze dwa lata walki z tym syfem zostanie mi wynagrodzone...
 
 
Paweł100

Wysłany: 23-11-2011    [Cytuj]

Wszystko zależy tylko od niego !! Mnie praca wręcz motywowała do palenia a raczej nerwy w niej...Trzeba męską decyzję podjąć.Albo koniec dziś albo nie.Do takiej decyzji ja dojrzewałem pół roku.Nie długo...Niektórzy dużo więcej dojrzewają.Ja się zdecydowałem pracę zmienić.Zrobiłem sobie przerwę od pracy jakiś czas.Od następnego tygodnia zaczynam działać z nową :)Niestety na siłę nikogo nie przekonasz,ja się już o tym przekonałem jak próbowałem nawrócić kolegów.Jak by grochem o ścianę.Ale wierzę w to że Ty masz większy wpływ na chłopaka niż ja na znajomych.I mam nadzieję że walka kiedyś okaże się owocna.
W wolnej chwili proponuję poczytać sobie tematy ludzi co rzucili.Z tych tematów również można wywnioskować wiele.Wybierz coś ciekawego,pokaż chłopakowi.Może przy Tobie nie będzie mu się chciało czytać.A może w domu na spokojnie jednak zajrzy...Nic Ciebie to nie kosztuje a może być pomocne.I wydaje mi się że jeśli to popsuje wasze relacje to nie masz o kogo walczyć.Jeśli rzuci to będziesz mieć satysfakcję,jeśli nie to będziesz mieć wybór.Żyć z palaczem i być osobą współuzależnioną czy sobie ułożyć życie z kim innym.
Z perspektywy czasu nie palenia mam takie refleksje :) I powiem Ci że to forum utwierdziło mnie w przekonaniu że jestem osobą uzależnioną.
Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
[ ODPOWIEDZ ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna