To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Nikotyna - Papierosy

Paweł100 - 08-03-2012

Niestety w 15 dniu nie poradziłem sobie ze stresem w pracy :( Za jakiś czas znowu spróbuję.
Tabex polecam,działa.

nikiriki - 20-03-2012
Temat postu: ..
nie jest trudno rzucić, trudniej jest do tego nie wrócić.
Violeta - 23-04-2012

Amen;)
wrotek - 13-06-2013

Ja rzucilem jak zachorowalem na borelioze. Palenie nie poprawiało mi samopoczucia. Uważam ze wyznacznikiem pozbycia sie uzaleznienia jest nieliczenie dni ile sie jest bez papierosa. Ci co licza dalej sa uzaleznieni.

W mojej rodzinie matka ojciec i brat wszyscy przerzucili sie na elektroniczne papierosy marki ...nie wiem czy mozna podawac,,,ale sa dosc wydajne i daja duzo pary wiec skutecznie zastepuja papierosy.

snuf - 22-08-2013
Temat postu: tip
Łatwy sposób na rzucenie palenia" Allen Carr
snuf - 27-08-2013
Temat postu: ta książka to tylko 42 strony
Ja po jej przeczytaniu wypalilam ostatniego papierosa według instrukcji i w ogóle nie tęsknię za nikotyna. Mam za sobą 3 nieudane próby a tu proszę bułka z masłem. Po tygodniu stwierdziłam że skoro tak łatwo jest rzucić papierosy to i z marihuaną spróbuje ale to już wyższa szkoła jazdy.
Marvel - 15-09-2014

Hej, a ja właśnie przymierzam sie do rzucenia palenia. Znalazłam stronke www.jakrzucicpalenie.pl i powiem Wam, że juz dawno nie miałam do czynienia z tak bogata stroną na temat palenia. Poczytajcie koniecznie.
mastik - 16-09-2014

[quote="Marvel"]Hej, a ja właśnie przymierzam sie do rzucenia palenia. Znalazłam stronke www.jakrzucicpalenie.pl i powiem Wam, że juz dawno nie miałam do czynienia z tak bogata stroną na temat palenia. Poczytajcie koniecznie.[/quote]

dlaczego w metodach są tylko metody farmakologiczne? przecież uzależnienie od nikotyny jest psychologiczne więc metody naprawiające myślenie są najskuteczniejsze na dłuższą metę. A o nich ani słowa, mi to wygląda na zwykłą kryptoreklamę.
Czy AA poleca Esperal? Czy tutaj zalecamy leki?

miodzio - 16-09-2014
Temat postu: ...
nie, nie zalecamy tu lekow oczywiscie, od tego jest lekarz i to na pewno nie online

dzieki za czujnosc Mastik - stronka wprawdzie bogata, ale Twoja uwaga jak najbardziej na miejscu - coz, nie pierwsza kryptoreklama na forum, jawne wymoderowuje, ale jak widac nie bylem tak wnikliwy jak Ty (teraz sprawdzilem, ze to jedyna aktywnosc wpisujacego na forum)

niemniej niech sobie link zostanie - po tych komentarzach krytycznych :)

asia25 - 07-10-2014
Temat postu: Chciałabym nie pailić
Witam serdecznie. Mimo, ze mam mało lat jeszcze- to chyba jestem nałogowa palaczką. Studiuję i co 1 godzinkę na przerwie papieros. To teraz takie drogie- bo palę 1 paczkę dziennie. Jak się oduczyć????????????????
Burgundczyk12 - 25-11-2014

Ja mogę, każdemu kto chce rzucić palenie,a nie może znaleźć motywacji polecić wizytę w Poradni leczenia uzależnień. W Poznaniu gdzie mieszkam jest wiele takich poradni,które oferują pomoc osobą palącym. Ja sam nie mogłem pozbyć się chęci na fajkę w wolnej chwili i nie umiałem się za siebie zabrać do czasu aż polecono mi wizytę w takiej poradni.Od pół roku nie palę i czuję się o wiele zdrowszy (i bogatszy;P).
mastik - 26-11-2014

hehe no niezłe: poradnia leczenia uzależnień do fajek. Musiałeś bardzo chcieć i super że działa!
kiedyś jak paliłem papierosy i chciałem rzucić to powiem że nie przyszła mi taka opcja do głowy. Ciekawe czemu ;) Jedynie raz zadzwoniłem na telefon zaufania ale uzyskanych rad jakoś nie wykorzystałem.

Paweł100 - 27-11-2014

Ja też rozmawiałem na terapiach o fajkach.Uzależnienie jak każde inne i mechanizmy ale bani nie ma.Za to sterujesz sobie emocjami.Gdyby palacze nie palili to by nie musieli tego robić...
Najważniejsze to poznać mechanizm,zrozumieć go,mieć alternatywne skuteczne zachowania itp.Ja jestem w dupie bo albo nie radzę sobie ze stresem albo nie chcę sobie z nim poradzić bo chcę palić a w sytuacjach stresowych (i kilku innych) uwielbiam to robić więc jestem w labiryncie z którego nie mogę albo nie chcę się wydostać.I zdaje sobie sprawę nawet z tego że przez palenie nie lubie swojej pracy bo nie mogę palić zawsze gdy chcę.Jest jeszcze więcej podobnych sytuacji jak ta w pracy.Obiecałem sobie kiedyś rzucę skutecznie i tak zrobię.Ale jeszcze nie dziś...Ależ to uzależnienie męczące :/ Z drugiej strony chęć bycia szczęśliwym nie palącym bez wkręcanie się w złość i nieszczęście w sytuacjach kiedy nie mogę tego robić pcha mnie do przodu.
Warto inwestować we własne dobro :)
Pozdrawiam

beznalogow - 20-03-2015

U mnie w domu, każdy pali prócz mnie, zastanawiam się w jaki sposób mogę im pomóc w walce z nałogiem, jak sprawić by rzucili, macie jakieś sprawdzone sposoby? Czy to raczej kwestia indywidualna?
smutna123 - 09-04-2015

Raczej nie ma jednej uniwersalnej rady. Trzeba tego chcieć, podjąć decyzje, wprowadzić w życie, a potem o ten stan dbać, żeby do tego nie wrócić.
U mnie nie długo rok będzie, cały czas się z tego cieszę i dziękuje za każdy dzień bez tego syfu, który przez wiele lat był moją wielką (złudną) miłością i rzeczą niezbędną do codziennego egzystowania.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group